sama nie wiem . wszystko się pozmieniało , niby poukładało , wszystko stało się jasne i klarowne . rzekłabym wręcz : prześwietlone . może zbyt dużo emocji się na siebie nachodzi , żeby można było skupić umysł na tym czego aktualnie chcesz . jeśli tak to zapewne stan ten kiedyś ulegnie destrukcji , a wtedy boję się zostać sam na sam z tyloma rzeczami do roboty .
pees. postanawiam nie podpisywać zdjęć.