Przepraszam... ;(
Nie dałam rady, nie dałam rady przez te pierdolone święta.
Obrzarstwo miało trwać jeden dzień !
Jak zwykle gdy zacznę , wpadam w taki trans,że
nie umiem przestać.l
Nie miałam nawet odwagi przyznać się tu !, wstyd mi.
Myślałam,ze dam radę.
Chcę od nowa, gdybym mogła cofnąć czas to nie zjadłabym nawet kawałka zajebanego ciasta!
Przepraszam, w ogóle nie czuje się godna tu być.
Wstyd mi przeokropnie.
To moja pierwsza potyczka odkąd tu jestem...
Mam nadzieję,ze nie powtórzy się :(
Nie wytrzymałam, do tego zero treningu przez ten czas.
Czuje sie jak woelka wstrętna, okropna świnia !
suuuka obrzydloiwa,
dziwka gruba,
tania prostytutka do tego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIENAWIDZĘ swojego ciała i siebie.
...
Myślicie,że dam radę od nowa ?
Przyjmiecie mnie jeszcze raz do siebie ???
Przepraszam !