Witam serdecznie ! :-)

Dziś dzień rozpoczęłam od 30 minutowych aerobów na bieżni i rowerku.

Nie zbyt intensywne, ale nie o to chodzi... ważne,że umiałam wstać i pójść

z dobrym nastawieniem. Od czegoś trzeba zacząć... zacząć na nowo.

Potem ćwiczyłam rozpiętki 4 serie po 20, idealnie na spalanie biustu i podniesienie go.

Nie lubie moich dużych piersi, bo wiem,że to tłuszcz.

Nie lubie ich też bo są obiektem westchnień tych obrzyliwych mężczyzn...

Dzisiejszy bilans wyglądał do tej pory tak :

ŚNIADANIE : 170 g jogurtu naturalnego bez cukru i 0% tłuszczu

+ otręby z truskawkami , około 2 duże łyżki.

(śniadanie zaraz po aerobach) tak ponoć najlepiej na spalanie.

2 ŚNIADANIE : małe jabłko... adipex.

OBIAD : kubeczek jogurtu z otrębami truskawkowymi,

miseczka fasolki zielonej, niestety posoliłam i jestem zła, ale

wiem,że nie zjadłabym dziś bez soli...

odrzucało mnie od zieleniny ostatnio.

KOLACJA : ? 

- nie wiem, pomóżcie...

może znowu jogurt.

 Licze,że uda mi się dziś jeszcze pójść na aerobik jak będzie czas i energia.

Muszę isć !!!!

zmotywujcie , błagam.

Myślicie,że jest okej ? przypominam,że startuje od dziś z 60 kg.

Jak u Was ? ...

Każdy dotyk,który wyzwolił we mnie obrzydzenie, ból lub inne

negatywne emocje pamiętam do dziś. Każdego z Nich pamiętam do dziś...

Myślałam,że to kto jak kto, ale ja wytrzymam, spłynie po mnie.

Z każdym dniem bardziej nienawidzę swojego ciała i każdego z mężczyzn

spotkanych prze ze mnie. Każdego dnia ciężej mi robić to !

Boje się,że kiedyś, gdy będę kogoś mocno kochać o ile jest to realne to

seks będzie dla mnie trudny, będzie dla mnie automatyczną czynnością,którą

muszę wykonać by mój mężczyzna był ze mnie zadowolony.

Że nie będzie to z ucfzucia, miłosci, porządania tylko powinności kobiety.

Nie sprawia mi już żadnej przyjemności dotyk, flirt.

Chcę poczuć czułość nie za pieniądze, nie z kimś mi obcym.

Chce kochać i nie musieć tego robić !

Czy miłość do pieniędzy jest silniejsza ?

Czy potrzeby materialne są ważniejsze ?

Kim się stałam przez to życie, przez ten cały czas, gdy mnie zostawili... ?