Cześć dziewczyny ! :*
Dziś jestem dumna z treningu, był dobry !!!
Bilans :
Śniadanie : jogurt naturalny wymieszany z jogurtem owocowym bez dodatku cukru
i tłuszczu. (pewnie jakieś słodziki itp. )
z płatkami Fitella bez cukru.
Kawa czarna.
Obiad: Warzywa na parze z serkiem homogenizowanym bez tł.
Kolacja : Serek wiejski.
Niestety nie zdążyłam kupić odtłuszczony ;<.
Myślicie,ze dobrze ?
Dzień pozytywny, spaliłam mój tłusty byłek na solarium...
Nie wiem po co to zrobiłam, przecież tak tłuste ciało
nie zasługuje na opalanie go ...
ale może zrobiłam to gdzieś z podświadomości,że muszę
się opalić do pracy...
Żaden mężczczyna nie zasługuje już więcej na moje stóprocentowe oddanie.
Zaden mężczyzna nie dostanie 100% mnie, mojej duszy i tego co najlepsze. Czyli tego
co mam w środku. Ciało to tylko element,który nie wiele już dla mnie znaczy.
Jest narzędziem, automatem.
Mimo,że tak strasznie chciałabym znowu kochać, wiem,ze nie mogę i żadnego
faceta nie stać na tak bezgraniczną moją wielką i prawdziwą miłość
jaką w głębi sercu mam.
Wolę kochać dziewczyne,która nie skrzywdzi tak jak robią to Oni ...