pff
jestem wystarczająco silna
od piątku mamy gości i stół jest zastawiony ciastem, to nic, nie tknęłam niczego
najgorzej dzisiaj - pełno słodyczy, sernik, ciasto z wiśniami, banana bread, ciasto krówka, ciasteczka, czekolady, białe ptasie mleczko stoi przede mną właśnie i mam taaaaką ochotę.. ale nic nie tknęłam.
ale w ramach desperacji zjadłam 7 jabłek : O przez cały dzień ofc. matko. jestem nienormalna.
od jutra przez co najmniej tydzień nie jem jabłek. za dużo ich wżeram. dziś miałam byczą ochotę na słodycze, normalnie aż się zwijam a przede mną to ptasie mleczko... ale ja grzecznie pije wodę.
tylko te jabłka.