Z moją najlepszą dupą, a Wojak mu na imię ;d Forever <3
Niestety bez CC nie dalo rady i dwa tyg temu w godzinę ogarnęłyśmy się z
LSM-ów, upiękniliśmy, zakupiłyśmy napoje ryjace banię i pojechały my ;D
Walentynki remizowe całkiem spoko choć nie był to najlepszy balet w
remizie. W końcu usłyszałam to, co wiedziałam od dawna, ale chciałam
usłyszeć od Mojego, aby ostatecznie i definitywnie wybić go sobie z głowy ;]
Więc ku waszej radości, nic z tego nie bedzie ;)) I tak zawsze będę go
nazywać "Moim", brechać sie razem z wami ze "pojebanego grubasa"
i z chęcią słuchać co głupiego ponownie zrobił w tym swoim przykrótkim
dresie xD Więc wszem i wobec ogłaszam THE END
Wracając do ogółu imprezy, to biedny Jegojej był ciagle przesladowany
przez swój Cień ;] Jakaś bójka była ;> Strong prawie miał chłopaka, ale sie
nie zgodził, a taka by fajna para była ;d Nie było żadnych szkód ;O
Akcje też niezłe były ;dd No niepowiem trochę sie działo ;]
Jutro wybieramy sie na dupy do Rokitna ;d Plan trzeźwości jest, więc się
trzeba postarać aby dostrwać ;] Aby tylklo Miśek się nie wycofał to będziemy
na wiejskich wstrząsach ;))
Ze spraw pozaimprezowych :
Miłość Natki i Miśka trwa <3
Ponownie założyłam nk. Nie wytrzymałam ;>
W szkole mi idzie jak narazie zajebiście, pomijając lekcje z daltonem ;]
Jakos się do klubu nie możemy zebrać ostatnio ;|
Karolina mnie wystawia już dwa tygodnie i nie przywozi kebaba, na którego
zawsze czaekam juz z herbatą ;/
CC mi się już nudzi, potrzebuje nowych baletów i wrażeń ;d
Zbliża sie matura, a ja ciagle nic i nic i zero ... ;||
A pozatym czuje się szczęśliwa i jest zajebiście xD
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24