photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 LISTOPADA 2012

nie chcę jakiś głupich przeprosin, wyznań, romantycznych spacerów, kolacji, pisania ze sobą non stop smsów czy dzwonienia do siebie, spędzania ze sobą każdej wolnej sekundy. kwiatów i prezentów też nie chcę, nic z tych rzeczy. nie zabronię ci mieć kolegów czy koleżanki, nie jestem chorą zazdrośnicą. chcę żebyś po prostu był kiedy będę najbardziej cię potrzebowała. chcę wiedzieć, że mam kogoś przy kim mogę płakać do woli i nie usłyszę "przestań ryczeć, jesteś duża". chcę ściskać Twoją dłoń, czuć dotyk Twoich ust na każdym milimetrze mojej skóry, chować się w twoich ramionach w których czuję się tak bezpiecznie. tylko tyle, niby nic, dla mnie wszystko.

 

- hej!  

- wybacz, ale dużo facetów mam zapisanych w telefonie jako idiota, więc mogę wiedzieć z kim mam do czynienia?

 

Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie.

 

Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.

 

Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.

 

`Lubię Jego oczy, tak często przejarane. Lubię Jego rozkminy, zazwyczaj pojebane. Lubię Jego styl, tak ten prze kozacki. Lubię Jego głos, cholernie arogancki ...*

 

- Burza idzie.

 - To wyjdź na pole i pomachaj jej czymś metalowym na powitanie.

 

 

Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo Cię Kocham .

 

Niemyślenie o Tobie , jest jak wypicie Tymbarka bez zaglądania pod kapsel

 

- Wyrzuć go z pamięci.

 - A Ty wyrzuć do kosza swoje ulubione, stare trampki.

 - Nie potrafię, zbyt mocno się do nich przywiązałam.

 - Właśnie.

 

a największym z moich marzeń... to twoje serce < 3

 

Wszyscy tak bardzo pragną usłyszeć prawdę, a kiedy już wyjdzie z naszych ust, nie chcą nas znać.