Może czas odpuścić?

I może trochę pusto, i znowu jest rano, i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.

Dlaczego, gdy chcemy wyrazić uczucia, kombinujemy na wszelkie sposoby, by okazać to drugiej osobie, tak naprawdę wystarczają dwa magiczne słowa... " Kocham Cię. " ?

Jestem w stanie dla Ciebie zrobić wszystko, dlaczego nie potrafisz tego docenić niebieskooki potworze?!

Chciałabym zatrzymać czas, kiedy patrzę na niego.

Co z tego, że go kocham, że tęsknię, że go potrzebuję, skoro on o tym nie wie...

Tylko popatrz, w jak krótkim czasie doprowadziłeś mnie do tak ogromnego uzależnienia od siebie.

Nie chcę idealnego chłopaka, do szczęścia wystarczysz mi Ty, zwykły chłopak o niebieskich oczach... 

Nie wymagam, nie proszę, mam tylko nadzieję.

Jego oczu nie od dziś są mi bliskie. Jego zapach zawsze będzie ponad przeciętność. Jego usta graniczą z cudem.

Jak mam wyglądać, byś chciał na mnie spojrzeć?

Uwierz, naprawdę nie jesteś sobie w stanie wyobrazić na co jestem gotowa, by go mieć.

Doskonale wiedziałam, że droga do Ciebie nie jest prosta, ale bez przesady. Tylu zakrętów malować nie musiałeś.

Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna dziewczyna nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie. 

Lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy, przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapac Twoją dłoń.

Wiesz co, kretynie? Tęsknię.

Przelotne spojrzenia, kilka słów bez znaczenia.

Największa odległość na świecie, to nie kierunek z północy na południe. Tylko wtedy, kiedy stoję obok Ciebie, a Ty mnie ignorujesz.

Jak można być tak słodkim?

Taki tam człowiek o równowartości powietrza.

A przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham.

Tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim.

Im bardziej Cię kocham, tym bardziej sie staram. Im bardziej się staram, tym więcej popełniam błedów. Im więcej popełniam błędów, tym mniej mi wychodzi. Im mniej mi wychodzi, tym mniej mnie doceniasz. Im mniej mnie doceniasz, tym więcej problemów. Im więcej problemów, tym bardziej wszystko się sypie. Im bardziej wszystko się sypie, tym? Miłość to niezwykle skomplikowana sprawa.

Najgorzej jest wtedy, kiedy wiesz, że nic nie możesz zrobić i wtedy nie pozostaje nic do zrobienia, jak usiąść i po prostu pozwolić, żeby łzy cicho spływały po policzkach.

Serce boli mnie za każdym razem, kiedy Cię mijam.

A teraz chciałabym, żebyś oddał mi moje zmarnowane łzy i miesiące stracone w oczekiwaniu na Ciebie.

Pragniesz widzieć go codziennie, ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym, nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę. Miłość to paradoks.

Ten moment, w którym po prostu nie wiesz, co masz zrobić. Siadasz i nie wiesz nic. Niektórzy nazywają go pustką, inni bezradnością, jeszcze inni po prostu mówią, że takie życie. Ja nazywam go brakiem Ciebie obok.

Przyciąga mój wzrok, prowokuje do marzeń. Corazbardziej, coraz częściej.

Pragnę Cię ponad normę.

Oddałabym wszystko, aby być dzisiaj z Tobą.

Mogłabym powtarzać, że mi nie zależy, ale po co, skoro na jedno jego słowo w ogień bym skoczyła.

Wiem, że możesz przewracać z tego powodu oczami, ale jestem taka zadowolona, że istniejesz...