kolekcjonuję rozczarowania. zbyt często i nazbyt długo. wcale mi się to nie podoba. nikt nie lubi się zawodzić na czymś/kimś kolwiek. już nawet sprawdzone sposoby nie podnoszą poziomu endorfin we krwi. nawet coś, co niedawno przyprawiało mnie o dreszcze. teraz wszystko wygląda tak samo. coraz częściej mi wszystko jedno. milczę coraz częściej. moje zmienne humorki zaczynają mi porządnie działać na nerwy! znam przyczynę, doskonalę ją znam. ale nie wiem czego chcę. to takie dziwne uczucie. mam tyle do powiedzenia, a jednocześnie to tak niewiele. otuchy dodaje mi myśl, że jeszcze tylko (albo aż) 3 tygodnie do upragnionych ferii. jeszcze tylko 15 niedospanych poranków. 15 dni tej ochydnej szkoły!
w końcu mamy weekend. wkońcu, wkońcu, wkońcu! uwielbiam <33. zamierzam się porządnie wyspać, nie wykluczam przespania soboty. wreszcie jest czas na obejrzenie tych wszystkich nagromadzonych filmów. w niedzielę kolejny rodzinny spęd (spend?), nie wiem. pani od niemieckiego wreszcie przemówiła ludzkim głosem i dała nam tydzień na zgłoszenie się do zaliczeniowej odpowiedzi, sukces. Boże daj mi siły i zmuś do nauczenia się tych germańskich pierdoł! będę wdzięczna, ogromnie.
Prokrastynacja lub zwlekanie (z łac. . procrastinatio odroczenie, zwłoka) w psychologii: patologiczna tendencja do nieustannego przekładania pewnych czynności na później, ujawniającą się w różnych dziedzinach życia.
Prokrastynator ma problemy z zabraniem się do pracy i odkłada jej wykonanie, zwłaszcza wtedy, gdy nie widzi natychmiastowych efektów.
Prokrastynacja najczęściej pozostaje nierozpoznana, a prokrastynatorów uważa się za leni, przypisując im brak siły woli i ambicji. Dopiero niedawno uznano, że faktycznie jest ona zaburzeniem psychologicznym.
Postępowanie prokrastynatora można podzielić na następujące etapy:
źródło: wikipedia
no spoko. masz rację, pasuje. ale tylko trochę. w tych etapach działania prokrastynatora coś naprawdę jest. no i znowu przyznaje Ci rację, niech to szlag! ;). 'zaburzenie psychologiczne'? - w dzisiejszych czasach większość z nas jest 'zaburzonych', jak nie wszyscy. w mniejszym lub większym stopniu, ale dotyka to każdego z nas. na większość naszych problemów sztab psychologów ma jakąś nazwę. i w tym też masz rację, że najważniejszy jest dystans do siebie.uwielbiam jak mnie uświadamiasz xd.
kto mi zrefunduje leczenie? ;)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24