photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LISTOPADA 2010

i thank my father...

I thank my father, his absence has made me strong. marnuje czas na rzeczy, które nie mają dla mnie jakiegokolwiek znaczenia. palce znowu w amoku wystukują miliardy literek, czego robić stanowczo nie powinny. tym razem się nie podzielę, zostawie to w najciemniejszym zakamarku własnych tęsknot. to chyba sposób na wyładowanie ogromnego pokładu negatywnych emocji. przestrzeń wypełnia zapach tragedii rozegranej ostatniej nocy. nie lubię już nocy, bo wtedy nachodzą mnie myśli tak starannie tłumione za dnia. nie zawsze żyję dobrze, bo żyję chwilą. interpretuj mnie w sposob jaki tylko chcesz. tylko nie mów mi że znów mam smutne oczy. ucieknę daleko, daleko stąd... rzucę ochłap półusmiechu i już mnie nie ma.