Nowy rok zaczął się zdecydowanie bardzo dobrze : )
dziś jeden z najpiękniejszych poranków bo przy moim mężczyźnie. Dalej niezmiennie mam przy sobie wspaniałych ludzi.
Ludzie czasem nie wiedzą jak bardzo źle czynią, a czasami zwyczajnie tego nie widzą. Nie widzą pijanych szatanów z piersiówką za kataną, uczuć nienawiści wypisanych czarnym sprejem na murach. Co dziesięć kroków mijamy bezdomnego, albo umierającego z zimna psa. Nie widzimy zdenerwowania emanującego z omijających Cię szerokim łukiem ludzi i zakłamania, chęć poznania wszystkich naszych najbardziej prywatnych sekretów. Widzimy to co dzień, przebywamy w tym, zaczynamy pachnieć tak samo. Nie reagujemy, a przyzwyczajamy się. Zło jest dla nas codziennością. Więc może najpierw zaczniemy myśleć, a potem robić ?
kocham Cię bardzo, Maciek;*