można upaść, ale trzeba mieć w chuj siły by się podnieść.
Często myślę o dzieciństwie, jak się ze mną wygłupiałeś i oglądałeś ze mną bajki. Jak bardzo się starałeś by na mojej buzi jak najcześciej pojawiał się uśmiech, czułam się przy Tobie wyjątkowa i wiedziałam, że jesteś ze mnie dumny mimo tego, że niczego nie osiągnęłam. Podziwiałam w Tobie tato, tak dobre serce, pomagałeś nic nie chcąc w zamian, a teraz proszę Cię, śnij mi się częściej takim jakim byłeś, nie takim jakim jesteś.
chyba własnie zostawilam coś za plecami i zaczynam od początku.
przez 2 dni bardzo się stęskniłam, dobrze było dziś znów mieć Cię przy sobie, Maciek kocham Cię.
ALEKSADNRO Ciebie też kocham, hah.