twoja
klatka piersiowa
utkana z chmur.
rzęsy twoje pachną.
przyglądam się twojej duszy.
mimowolnie z kieszeni twoich levisów
wyrasta gałązka
kasztanu,
podobny do uczucia
łamiesz się na pół całując
moje stopy.
co do zdjęcia, wyszło calkovicie to inaczej, niż chciałam;<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<