Na początku sierpnia przeprowadziłam się do wynajętego pokoju.
Na mieszkanie mnie nie stać no i musiałam K. oddać pożyczone pieniądze.
Cóż, rozstanie się w relacjach przyjacielskich u nas nie pykło.
Byłam najpierw w domu który został mi polecony a potem oglądałam drugi który znalazłam na holenderskiej stronie.
Zdecydowałam się na pierwszą opcje bo nie było jakiegoś limitu czasowego a w drugim domu było bardzo ładnie tylko,
że dziewczyna chciała wynająć pokój na 9 miesięcy.
Cóż, dla studenta ta opcja może i jest ok ale nie dla mnie.
Ja pracuję i chcę lokum na dłużej.
Przez 8 dni miałam gips. Lewa ręka. Dwie małe kości. Miałam wypadek na rowerze w drodze do pracy.
W środę mi go zdjęto ale nadal nie mogę pracować bo ta kość w łokciu się nie zrosła i nie mogę jej obciążać.
Pierwszy raz w życiu coś sobie złamałam bo w dzieciństwie nie pamiętam abym miała taką kontuzje.
Aktualnie jestem na zieku (coś jak zwolnienie chorobowe).
Mam płacone za ten okres ale czy po tym czasie będę mogła dalej pracować czy agencja mnie zwolni? Nie wiem.
W Holandii potrafią takie cyrki robić...
Obciełam włosy. Mam dość gęste i szybko mi rosną więc nie żałuję. No i lubię wygodę. :)
Póki co mam więcej czasu wolnego, odpoczywam i uczę się niderlandzkiego.
Podejście numer nie wiem które ;).
Samodzielna nauka mi nie wychodzi. Chyba od września pójdę na jakiś kurs.
Gosia
23 SIERPNIA 2024
20 LIPCA 2024
14 CZERWCA 2024
28 MARCA 2024
19 LUTEGO 2024
2 STYCZNIA 2024
23 GRUDNIA 2023
1 GRUDNIA 2023
Wszystkie wpisy