BOUNGIORNO~!
przybyłam w całej swej okazałości, w pełni online i całkiem zbrązowiała.
jaram się szalenie Alpami w nocy i Apeninami za dnia;
jaram się Padwą i turystami z całego świata.
zakochałam się w tym pięknym średniowiecznym miasteczku i w tym pięknym średniowiecznym miasteczku :D.
wjechał czill na sto procent i kąpiel w Adriatyku, wjechały uprzejmości i odrobina otwartości.
ludzie odbierają mnie tak jak ja odbieram siebie, mission completed.
a z całą resztą jest tak jak myślałam, heh.
Totalne oderwanie się od rzeczywistości.
Serce odpoczęło. Nie wiem czy infekcja znów się ujawni, w tym klimacie odporność słabnie.
Jest ICH więcej, może znajdę kiedyś takiego dla siebie. ~~
no i nie wiem.
Sylu, MUSIMY POGADAĆ!
tymczasem ciao :*