Właśnie zebrało nam się na wspominki. Znamy się już 7 lat, ja nie miałam internetu, napisałam Ci maila dopiero po 4 miesiącach, a wcześniej pisałysmy sobie "słodkie smski". Wciąż piszemy.
Tzn. prawie, bo od 54 dni jesteś hen hen daleko, ale wciąż Cię kocham i dystans tego nie zmienia.
Powspominaj ze mną, Prun. :)
[Magiczna kula nr 8 z Poznania RIP-świeć wrózbito Macieju nad jej duszą]