... and breakaway...
Odosobnienie od stada[ludzi] źle na mnie wpływa.
Na szczęśćie już w czwartek doznam większej dawki świeżego powietrza, nie będę cały dzień jadła i spała i ujrzę zaledwie parę dni temu ostatnio widziane twarze
teoria względnośći czasu...
To byłby bajer- zależnie od zachcianki modelować czas niczym ciastoline play do
Wiecie co robię ..
w chwilach skrajnej nudy
gdy nie mogę zasnąć
gdy boli mnie głowa
gdy nieznośnie wlecze się fizyka
gdy jest źle a gorzej być na pewno jeszcze może
już kiedyś o tym wspominałam
po prostu marzę
także wracając do głownego wątku muszę wyjść do świata bo od tego siedzenia w domu mózg mi się przegrzewa bo w głowie roi mi się od paranoiczyncyh obrazów
tak..
dokładnie...
gdzie teraz jestem?
o tam w tych chmurkach:)
lecę bo chcę
A gdzie... ;)? ciii
ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie dla nas
(o ile znowu nie zapanuje wszechmocna mgła)
mój brat przyjechał do domu zamiast o 23 , coś koło 9 rano
to nic.
poniedziałki też są fajne
zwłaszcza sylwestrowe
nie myślcie sobie że mnie na tym zdjęciu nie ma. Jestem- tam zza chmurki wam macham! ( czy to już jest egotyzm?) Zabawne jak sprzeczne i paradoksalne można usłyszeć opinie z ust różnych ludzi o sobie samym
Kumplem moim biały obłok więc nie jestem sam