Na samotność skazują człowieka nie wrogowie, lecz przyjaciele.
~Milan Kundera
Obrazek pierwszy lepszy. Bo i tak nie mam co wstawiac. Cytat adekwatny do tego co sobie dzisiaj uświadomiłem.
Ciężko zrozumieć że jak komuś na kimś zależy to nie dopuści do tego żeby ktoś sobie coś zrobił? Ale nie. Najlepiej mówić że wszystko nie ma sensu i wogóle. Sam mam czasem takie dni że ciężko do mnie przemówić ale najczęściej sie udaje i w tym momencie dziękuje pewnej osobie która ostatnio mi podniosła samoocene o kilkadziesiąt % w góre nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Ale tutaj to już serio sytuacja kryzysowa. I znowu daje znać o sobie moja empatia. Czuje mniej-wiecej to co ta osoba bo mniej-wiecej wiem w jakiej sytuacji sie znajduje. Ale mimo wszystko. Trzeba iść dalej. NIE WOLNO sie załamać ani poddać. I znowu mi sie jedna rozmowa przypomina.... Dobra do rzeczy. Nawet jak jest masakrycznie źle to trzeba pruć dalej. Bo co ? Skończyć z tym? To godne tchórzy. Odejdzie sie ale nasze problemy przejdą na innych. Trzeba pomyśleć o tym, że później przyjaciele, rodzina, znajomi itd. będą sie obwiniać o naszą śmierć. I nie przemówi do nich żaden list ani nic w tym stylu. Pomocy trzeba szukać u przyjaciół. I właśnie w takich momentach wychodzi kto jest przyjacielem a kto tylko "przyjacielem". Jeżeli dana osoba Cię oleje- nie jest Cb warta. Jak zaczne Ci pomagac, starać sie chociaż a nie zbywać to tak- uznaj ją za przyjaciela. I te osoby na bank Cię nie zostawią (o czym sie sam ostatnio przekonałem a raczej ktoś mi to uzmysłowił).
Tyle na temat tego co sie dzieje. Mam nadzieje że nie zeświruje do jutra wieczór.... Trzymajcie kciuki.....
Tylko obserwowani przez użytkownika mrocznyrycerz12
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: Zalew niedaleko. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24