wracając wczoraj z meczu zatrzymaliśmy się w Szubinie na stacji benzynowej.
czekając na zamówione dania oglądaliśmy 'menu'. w tym wypadku czytane z polska.
prócz w/w można było jeszcze raczyć się smakiem dewolaja czy surówki w białej kapust.
no i Kolą.
swoją drogą, wiedzieliście, że ta mała butelka od Coli jest wzorowana na kształcie ciała kobiety.?
Delecta wygrała 3:0. W ubiegłym sezonie Sopko nam pomagał, w tym też. i całe szczęśie.
i tu jeszcze napiszę takie nieśmiałe i pełne skruchy przepraszam.
Ona wie.