Siemka:* jestem znowu, tylko tak na chwilkę:P
Chciałam podziekować wszystkim, którzy byli ze mną w tych "trudnych" chwilach,rodzince, przyjaciołom, znajomym, dzieki, bo stanęłam na nóżki i jest ze mną dużo lepiej....chyba troszkę się zmieniłam, cieszę się z tego. No i nie zgadniecie, ale....przytyłam:P i to dość sporo:P hihih.
Dziękuję zatem:
* Tobie, bo nabrałam pokory i cierpliwości, bo zrozumiałam, że moje życie niczym byłoby bez Ciebie, bo nabrałam do nas dystansu.... bo kocham.....
* Asiuni Kochanej, bo sprawiła w dużej mierze, że moje urodzinki były baardzo wyjątkowe, za imprezke urodzinową, za to, że sobie zwałujemy w pracy i chodzimy cały czas "ufyfrane" :P, za piękny prezent na urodziny i za te codzienne śmiechy no i za kebaby z EL TORO, ktore mogłabym jeść bez końca:P....
* Danowi za to, że jest moim najukochańszym i jedynym prawdziwym Braciszkiem, na którefgo zawsze mogę liczyć, za ten "pociąg", bo bardzo się wzruszyłam tym textem, za śmichy-hihy i spacerek z Pulinką:P, za dystans do tej przyjażni i za rozmowy o niczym:P, oraz za wiarę we mnie....
* Bartkowi (z Mysłowic), który jest, był i zawsze będzie "dobrym Duszkiem", który choc nawet o tym nie wie, to pomaga mi....
* Magdzie za prezent urodzinowy, pamięć, rozmowy, pizzę i lody:P ...
* Weronice za codzienne "schadzki" w toalecie i zwałowe romowy, po których nogdy nic nie wiadomo:P....
* Sebusiowi za najpiękniejsze życzenia urodzinowe:P......
* Tacie, bo już dawno się tak nie nasmialiśmy, za tego ogromnego motylka wiszącego w moim pokoju(jest ogromny:P), oraz za to, że pozwala mi mieć ostatnie zdanie (nie zawsze, ale bardzo czesto)....
* Pani Basi za to, że załatwiła mi "pracę", za piękny prezent (oczywiscie z motylkami), za to, że mozemy pogadac o wszystkim, nawet bez sensu....
* Wszystkim, o których zapomniałam, a ktorzy mi pomogli i z którymi się świetnie bawię i dogaduję, za fajne siechy, imprezkę, zwalowania, szczere rozmowy..... dzieki Wam wszystkim.....
i napiszę jeszcze takie coś : BAWCIE SIĘ, BO ŻYCIE, TO ZABAWA - choc wczesniej pisałam, że życie to nie zabawa, ale teraz wiem, że jest, że trzeba brać z niego nak najwięcej, że trzeba spełniać swe marzenia, realizować pasje, żyć pełnią zycia i cieszyć się nim, pozdrawiam, papaptki:*