ś: obwarzanek
dś: drożdżówka (mała była, ale i tak niezbyt dobrze. plus, że dużo chodziłam, bo zakupy)
o: kiwi i pół banana+kisiel
p: kaszka manna, trochę migdałów
k: 2 kanapki z pastą serową (biały ser, cebula, śmietana)
bilans średni, wiem, że mogło być lepiej. dziwnie dzisiaj jestem głodna, może dlatego że nie zjadłam żadnego konkretnego obiadu. mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, tylko że i tak rozwalony dzień, bo mam wyjazd. zobaczymy. ważne, żeby się nie poddać. kapa trochę, bo będę teraz przez dłuższy czas jeść antybiotyk, więc wiadomo, konkretniejsze śniadania, co więcej nie powinno się jeść owoców (podobno)... ale coś wymyślę.
+ pomysł na dobry deser:
pokroić kiwi i banana w plasterki do miseczki i zalać kisielem, poczekać chwile aż ostygnie. naprawdę polecam, jest dość syty i na pewno zdrowszy i lepszy niż większość słodyczy. druga propozycja: wlać kisiel do miseczki, na wierzch pokroić banana w plasterki i na to zetrzeć czekoladę. wiadomo, że więcej kalorii no i czekolada, więc pierwsza opcja wydaje się być bardziej odpowiednia, ale od czasu do czasu można sobie na coś słodkiego pozwolić (zależy od Was, czy chcecie, czy nie, albo też zróbcie rodzicom czy komuś. :) )
4 dzień 8 min legs
9 dzień A6W
10 dzień bez zawalania
83 dni do wakacji