Mateusz nie nosi już pieluszek,
boś to przecież nie maluszek.
Razem z Natalką i Agnieszką,
chodzą na spacery z ciocią Tereską.
Ona nad nimi dowodzi,
ale coś jej to słabo wychodzi.
Więc dowództwo obejmuje Marek,
spać każe bo 12 wskazuje zegarek.
Jednak Mati nie chce tego,
ucieka do Oazy odwiedzić wujka swego.
Bo jest jeszcze taki malutki...
[i]że nie zna planów Pawła i ciotki!![/i]
[b]dawajcie kolejne pomysły na kolażyki bo .. nam już się kończą :)[/b]