Mama Ewy -Janeczka
to dosyć niezdecydowana kobiteczka.
Do Teodora wiele razy wracała,
ale w końcu z miłości swej zrezygnowała.
Teodor zawiedziony,
jeździł wciąż do żony.
Aż w końcu wykitował
miłości nie ratował.
A szkoda uczucia tego
i nazwiska identycznego.
Bo przecież rzadko się zdarza..
[i]żeby kobieta nie musiała zmieniać nazwiska po ślubie![/i]
[b]Po totalnym zaniedbaniu -macie mały deser, który dedykujemy zapomnianej przez nas fance -Czarnulce :)[/b]