zdjęcie na tle mojego domu - cóż za przepiękna zieleń!
oczywiście to taka, jakby "sesyjQa" (:D) pt. "Monika idzie do bierzmowania "by" (:D) my tata
a tak na poważnie - bo bierzmowanie to bardzo poważna rzecz - wynudziałabym się okropnie gdybym nie stała pomiędzy Natalką a Dominiką, fajnie było (ALFRED!) i naprawdę nie było tak źle. Obiecałam że dodam nasze wspólne zdjęcie, ale był warunek że wszystkie musimy wyjść ładnie, a takiego zdjęcie nie ma... (ta...- ups...) tzn. jest takie jedno, ale jesteśmy wszystkie tyłem i widać RĘKĘ (i nie tylko) Biskupa, więc nie wiem czy mogę takie zdjęcie dodać... zastanowię się i może kiedyś jeszcze dodam : )
więc tak - ogolnie moje wrazenia z bierzmowania jak najbardziej pozytywne, pomijac to okropne cos czym zostalam wysmarowana na czole (smierdzialo!)
na rodzinnym obiedzie okazało sie, ze ten Duch Świety prawdopodobnie zstapil na mnie i mnie zmienil, bo odmowilam zjedzenia lodow, coz... w koncu je i tak zjadlam, ale moja poczatkowa niechec budzi powazne objawy co do mojego zachowania (...?...)
po obiedzie, lodach i (co najwazniejsze) bierzmowaniu potanczylam sobie : )
i znow - tango i foxtrot + dodatkowy "bonus": mazur i polonez
ogolnie wrazenie z tanczenia rowniez pozytywne
i ogolnie pracowity dzien - bo pozniej odbyla sie "miniproba" naszego zespołu "Później" - czasu coraz mniej a "gesie pioro" juz w czwartek!
: )
z życzeniami miłego dnia,
Monika
***
dodane 20:57
wiedzieliście że w Kinder Niespodziankach są teraz takie fajne książeczki?
właśnie zobaczyłam
od dziecka uwielbialam Kinder Niespodzianki : )