Musze niektorych zmartwic, poniewaz nie mam ostatnio ochoty pisac wywodow i glebokiej filozofii.
Poprostu mi sie nie chce. Zmeczona jestem. Wybaczcie.
Mam kilka nowych siniakow. Dziekuje. To najslodsze siniaki jakie mialam.
Mam spuchniety policzek. Od usuwania osemek. Za to nie dziekuje.
Mam nowe ubrania. Od Ciebie. Za to Ci bardzo dziekuje.
Piekne dni. Tak piekne. Zachwycajace.
Kazde spojzenie. Kazdy dotyk.
Marzenie. Zapach. Sen. Strach.
Obawa. Milosc. Szczescie.
...............
Kocham Cie Olimpijczyku
...............