(...)
Miły mój, Miły mój, Miły mój, przeminęła ta noc.
Jak bańka mydlana, jak bańka prysnęła
(...)
Za wspaniałą trzynastkę
za prysznic
za pobudkę o 3. nad ranem
za "dzień dobry" o 9.
za lody waniliowe i łyżeczkę
za niebagatelny poślizg
za poranną Kalkutę i Matkę Teresę
za gołąbki i chleb
dziękuję:*