Fotka z wczorajszej imprezy, z najlepszymi ziomkami <3 ;)
Dobry wieczór :)
Dodaję wpis po sporej przerwie, ponieważ przez dłuższy czas nie pozwalało mi na to zdrowie, a później z kolei powrót bardzo napiętego grafiku w skromne progi mego życia :P
Minął już prawie tydzień, odkąd po zwolnieniu lekarskim wróciłam do pracy i muszę stwierdzić, że ponowne wdrożenie się w swoje obowiązki poszło mi całkiem nieźle, choć zdarzały się momenty, w których tęskniłam za spaniem do południa oraz błogim robieniem niczego konkretnego całymi dniami :D
W tym tygodniu udało mi się wrócić do regularnego chodzenia na basen, biegania oraz trenowania z Erą <3
Kilka dni temu kobyłkę odwiedził jej właściciel; najpierw zabrał ją w długi teren, a później jeszcze sprawdził, jak Era sprawuje się na lonży - jego zdaniem "chodzi jak szwajcarski zegarek", tak więc bardzo się ucieszyłam, że do mojej pracy z Erą nie ma on żadnych zastrzeżeń, i że nadal jest z mojej opieki nad nią mega zadowolony :)
Dzień wczorajszy miałam wolny od jakichkolwiek obowiązków, dlatego postanowiłam nieco się zregenerować i poleniuchować <3
Wczesnym popołudniem wybrałam się na długi spacer ze swoim pieskiem, w trakcie którego znalazłam portfel z dokumentami oraz kartą kredytową O.o
Na szczęście udało mi się błyskawicznie namierzyć właściciela i oddać zgubę we właściwe ręce, za co dostałam nawet małe znaleźne :P
Wprawdzie uważam, że każdy przyzwoity człowiek na moim miejscu postąpiłby tak samo, i że w moim czynie nie było absolutnie niczego, za co należałaby mi się jakakolwiek nagroda, niemniej jednak zrobiło mi się naprawdę miło, a i czekolada okazała się być wybitnie smaczna <3 :P
Wieczorem z kolei przyszedł czas na imprezę, z której to właśnie pochodzi powyższe zdjęcie ;)
Jako, że dostaliśmy z Julkiem zaproszenia na 4 różne zabawy, ciężko było nam się zdecydować, gdzie i z kim spędzić chcemy wczorajszy wieczór, w każdym razie ostatecznie wybór padł na domówkę u najbliższych przyjaciół Julka :)
Przy okazji dostaliśmy tam również zaproszenia na 2 wesela, które odbędą się już w przyszłym roku, a jedno z nich zaplanowane jest dokładnie na dzień moich urodzin - nie mogę się już doczekać <3 :D
Po kilkugodzinnej, przedniej zabawie udaliśmy się do domu moich teściów, gdzie spędziliśmy resztę nocy i skąd rano, po wspólnym, pysznym śniadaniu ruszyliśmy na pierwszą część odwiedzin grobów naszych bliskich.
Później jeszcze zjedliśmy razem z teściami obiad, wypiliśmy kawę z moją szwagierką oraz jej mężem, no i wreszcie wróciliśmy do domu, gdzie w trybie ekspresowym przebrałam się w nieco mniej wyjściowe ubrania, po czym jak szalona popędziłam do stajni :D
Era chodziła dziś na lonży bardzo ładnie, chyba nawet najlepiej od dobrych paru tygodni <3
Jutro rano jadę jeszcze co nieco pomóc kuzynce i wsiadam na Keylor'a, a następnie przemieszczam się o te mniej-więcej 2 kilometry i biorę pod siodło Erę :P :)
Później natomiast czeka mnie szybki powrót do domu, mała zmiana wizerunku, no i spotkań rodzinnych ciąg dalszy ;)
Dzisiaj już tylko to, co lubię najbardziej, czyli Wasze blogi, wieczorne bieganie, a później ramiona ukochanego mężczyzny, ciepła herbatka i ulubiony serial... uwielbiam takie wieczory, no i długie weekendy <3 :P
Trzymajcie się ciepło! :)
https://www.instagram.com/nessqart/
29 WRZEŚNIA 2023
12 WRZEŚNIA 2023
21 SIERPNIA 2023
15 SIERPNIA 2023
8 LIPCA 2023
16 CZERWCA 2023
29 MAJA 2023
3 MAJA 2023
Wszystkie wpisy