Witam po baaaaaaaardzo dlugiej przerwie, za ktora was przepraszam, ale oststnio niemam czasu, a nawet jesli go mam to wykorzystuje go do zdrzemniecia sie (zazwyczaj w ciagu dnia, zaraz po pracy) :P
W szkole idzie mi beznadziejnie, jeszcze nigdy nie bylo tak zle ( a powinno byc na odwrot bo w tym roku (dopiero) pisze mature! )
Jestem wykonczony, a do tego moja wystawa fotograficzna (ktora miala odbyc sie w ten weekend) wisi na wlosku, w najleprzym wypadku zostanie otwarta w Grudniu, a opcja najgorsza to moze w kwietniu 2007 :(
Wiem ze jest to spowodowane "sila wyzsza" i nikogo za to nie obwiniam, ale poprostu jest to fakt dobijajacy :(
Biore jeszcze udzial w konkursie fotograficznym w szkole, moze przynajmniej tam odniose jakis sukces, naprawde chcialbym go wygrac, ale licze sie z tym ze w calej szkole moze sie znalesc ktos kto ma leprze zdjecia odemnie, coz takie zyczie.
Niektorzy z was pewnie znaja juz to zdjecie, ale daje poniewaz przypomina mi te czasy kiedy wszystko sie ukladalo.
Pozdrawiam cieplo i slonecznie, oraz zdrowia zycze.
Ps. postaram sie czesciej pisac, ale niewiem czy dotrzymam tej obiedtnicy :(