Gorzej jak jest juz nie moze byc, nie da sie to nie mozliwe./ dzis cudowna rozmowa byla, jak ja nie lubie sie klucic z tioba. Czuje teraz tylko jedno, wyjsc na dwór zabic sie i nic nie czuc, boje sie ze to zrobie wkoncu. Ale nie ma jednej osoby ktorej by brakowało mnie, nie ma. NIe wytrzymma i wyjde i nie wroce, czy to tak duzo chciec choc jeden dzien byc szczesliwym, jeden dzien. NIe daje sobie rady, z tym wszystkim , stalem sie nikim w twoich oczach za to ze sie tak bardzo staralem, ze robilem wszystko co moglem, kurwa wszystko byki mniej wazne niz ty, mialem zawsze czzas dla ciebie, nie bylo nikogo ponad toba, i co, czulem ze tak trzeba ze mam cie, ze cie kocham i jestes najwazniejszym skarbem na swiecie. ale juz nie mma sily nawet z lozka wstac, wytracilem cala energie na te starania ,
całe swoje serce oddałęm tobie, jezdzilem , chodzilem, spałęm z toba, dbalem o ciebie i chciałbym to robic jeszcze milion razy. ALe odrzucilas mnie jak smiecia najgorszego, swieta ze mna a pozniej elo nara, zachowalas sie zle. Ale nie umiem byc zły bo cie tak bardzo kocham, miłosc jest slepy jak sam skurwynsyn, nie widze nikogo oprocz ciebie, wstaje widze cie, jem cos mysle o tobie, klade sie spac jestes obok mnie tylko mysla.Takie zycie jest beznadziejne, plakac co wieczór i marzyc zebys napisala"kocham cie skarbie najdrozszy" jak kiedys, ale to juz nigdy sie nie zdazy, Moja głowa peka jak pojebna, nie mam siły wstac, kreci mi sie przedz oczami. Badz szczesliwa tak jak ze mna kiedys, albo jeszcze bardziej, bylo mi z toba naprawde dobrze, popełnilem zbyt wiele złych rzeczy. Nie zasługuje juz zeby cie ogladac, moze to kiedys przeczytasz. Najwazniejsze jest zebys nie byla na mnie zla, bo ja chce dla ciebie jak najlepiej, jestes moim oczkiem w głowie, kotem miszią, lamuskiem, pipą, perełką, dziabągiem. Żyj sobie jak chcesz, wazne zeby tobie bylo dobrze, spedzilem z toba najlepsze chwile w zyciu. bardzo kocham. Pamiętam to frugo z tobą <3