Odznaka :)

No więc to jestem ja i Aruś.

Na odznace... w ujeżdżeniu.

Zdjęcie by Maja - dziękuje.

Było super. Aruś jest zajefajny xD No i szło nam całkiem dobrze. Naliczone błędy przeze mnie -> 3.

Ale takie nie aż wielkie. W sumie - z 2,3 nie dokońca wyjechane narożniki, no i przed tym galopem w lewo za wcześnie skręciłam. A 3 błąd to wpadałam pare razy do środka. Czytaj w czasie jednej wolty xD a właściwie w czasie jej połowy. W każdym razie -> program zaliczony. Noty nie powiedzieli xD Ale już ja się dowiem.

Teoria była na około 10.30. W sumie jak my zdawaliśmy teorie to w tym samym czasie był kurs na instruktora podstawowego. Jakie oni tam mieli śmieszne rzeczy hihi.

Ogólnie teoria poszła prosto. 'Wylosowalam' cudowne 3 pytania xD Ci co wiedza to wiedza w jaki sposob 'wylosowalam'. No cóż w normalny.

A miałam:

1. Wymień conajmniej 3 pasze treściwe.

2.Dlaczego nie wolno wiązać koni do elementów pionowych.

3. Co najpierw zdejmujemy z rzędu rozsiodłując konia w boksie.

xD Tak więc banał.

Potem około 3.20 jechałam ujeżdżenie. Zaczęło się wcześniej ale ja jechałam jako 18-sta i wypadło jakoś 10 po 3.00.

Koło 5.00 jechałam skoki. O mało co a byśmy je jechali jutro. Na szczęście wszystko się udało i skoki też zaliczyłam dzisiaj. Ostatecznie jechałam na Kubie - tak jakoś wyszło. Pasowało nam wszędzie, noga dobra wszędzie, tempo dobre wszędzie ale ja jak to ja zawsze musze coś odwalić. Tak więc w narożniku przeszłam do kłusa by zatrzymać się przed linią zatrzymania. Jak sama nazwa wskazuje linia miała być zatrzymania a ja z niej zrobiłam linie stępa  i jade sobie jade i nagle pani Magda wrzeszczy że do stój xD No i w ostatniej w sumie chwili zatrzymałam się hehe xD I o mały włos a bym po superowym przejechaniu parkuru nie zdała przez zatrzymanie. No nvm.

Jestem szczęśliwa ale i zmęczona xD

Idę SPAĆ xD Koniec pytań ot co. Już żadnych 392 pytań uczyć sie nie będe hihi.

Na razie.