okeeej, zaczynam poraz kolejny... znowu.
bilanse zapisywać bede od jutra
ćwiczenia zacznę jeszcze dzisiaj
muszę schudnąć jeszcze 10kg
i później rzeźbić brzuch
jak nie choroba, to okres mi się spóźnia
szkoła szkoła szkoła
pięknie po prostu, znowu zaczęłam wsuwać słodycze
to co schudłam pewnie zaraz mi przybędzie spowrotem
jak nie przestanę.
kurde, jest mi teraz na prawdę cieżko, wszystko się zawaliło mi na głowę
momentalnie, szkoła choroba okres...
błagam, żeby coś się zmieniło
dzisiaj zaczęłam źle początek dnia, miałam pić rano 2/3 szkl wody,
zaczęłam od dwóch małym cukierków MilkyWay i kawy z mlekiem.
resztę dnia muszę jakoś się pilnować, bo od kilku dni to przesadzam
z jedzeniem, bez zastanowienia.
boje sie ze juz przytylam.... -.-