Takie zdjecie mojego koteczka, kiedy zdażyło mu się po raz pierwszy spac u mnie na rękach i ty było niedawno <3
Choroba, choroba i jeszcze raz choroba!
Nie mogę wyzdrowiec!
Tak bardzo chcę iśc do koni, do Siwej <3
Może uda mi sie wyskoczyc jutro na godzinkę? Dobrze by było ;/
W siodło mam zamiar posadzic tyłek dopiero po nowym roku ;/
A przed tym czekają mnie 2 miesiące tabletek, cwiczenia i zabiegi laserowe, ale najważniejsze , że nie muszę z koni rezygnowac.
W czwartek będę miała pełen dom ludzi, bo fryzjerka, ale dobrze bo będę miałą przynajmniej z kim pogadac i może zmienie fryzurkę :)
Dobranoc wszystkim :)