Moje nowe osiągnięcie by Picasa:
prawie jak Andy Warhol.
Jeszcze mi tylko brakuje wok-u na fotoblogu.
Chciałabym jeszcze coś powiedzieć, ale nie wiem co.
Boli mnie brzuch, boję się, że jutro będzie -20 stopni i zamarznę już przy postawieniu nogi na klatce schodowej o godzinie 6:24.
O matko, ale boli...
Mam obsesję na punkcie sztuki, czuję, że będzie mocna ;D