ZDJĘCIE: Ze Skarbusiem, ostatnimi dniami..
Dawno się nie odzywałam, ale i teraz nie napisze zbyt wiele. Jestem szczęśliwa. Już po egzaminach, teraz trwa weekend majowy, a raczej wolny od szkoły, cudowny tydzień... Każdy dzień jest tak różny od poprzedniego, tak szczegółowo idealny...
Sobota z Beatką, Olunią (zdjęcie) i Moni - moimi przyjaciółkami, tak bardzo się od siebie różniącymi, a tak dla mnie ważnymi, niedziela nad Odrą, w Jurczu - z Roksaną, Paulinką, Renatą, Kornelią i Marcinem, a dzisiaj PONIEDZIAŁEK. Dzisiaj byłam w ZOO z Beatką, Agatką i dwoma koleżankami Beatki, które dzisiaj poznałam... Cudownie nam się udało dołączyć do grupy studentów - kupiłyśmy sobie bilet grupowy i wyszło taniej niż normalnie...
Wszystko jest tak kolorowe, tak piękne... To być może czas - który będę za parę lat wspominała jako najpiękniejszy...UWIELBIAM SWOJE ŻYCIE!!!
A Szymon? KOCHAM GO jak nikogo innego - chciałabym, aby tak, jak jest teraz między nami, było już na zawsze... Nie znaczy to, że nie popełniamy błędów... Popełniamy i to sporo... On już wie o jakim DUŻYM błędzie mówię, no ale... ;)
A to co na zdjęciu? Dobre całowanie nie jest złe, a z przyjaciółką można ;*