No więc, od czego by tu zacząć. Szkoła średnia skończona, definitywnie. Matura za tydzień.
ale to już było i nie wróci więcej
i choć tyle się zdarzyło
to do przodu wciąż wyrywa głupie serce
ale to już było, znikło gdzieś za nami
choć w papierach lat przybyło
to naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami
Jakiż ten tekst jest teraz prawdziwy... Niestety, rozdział LICEUM trzeba powoli kończyć. Teraz tylko jeszcze czeka nas skończenie podrozdziału MATURA. A po tych kilku zdaniach napisać THE END. Tyle jest tam zapisanych przeżyć, które na zawsze pozostaną w naszych sercach, jednak trzeba sobie już przygotować kolejne kartki, na których spisywać będziemy kolejne rozdziały naszego życia STUDIA, RODZINA, PRACA... wyrywa Wam się już serce, co? Szkoda tylko, że do wielu spraw nie będziemy mogli już wrócić. Może nie zostały spisane w naszym rozdziale LICEUM? Albo napisaliśmy o nich zbyt późno i nie miało to już wpływu na przebiegającą akcję powieści, jaką jest nasze życie? W papierach nam przybyło i lat, bo wszyscy już jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami kraju, i wykształcenia, bo wszyscy już mamy średnie. Mam nadzieję, że wszystkm przybędzie też w papierach maturka (trzymam kciuki za Was wszystkich i za siebie też). Ale i tak pozostaniemy na zawsze tymi pozytywnie porąbanymi ludźmi z klasy biotechnicznej ;)
Nie wierzę, że tak to zleciało. Patrzę sobie tak na to nasze klasowe zdjęcie i gdzieś tam w środku mnie ściska. Nie wierzę, że te wspólne 3 lata już dobiegły końca. Podsumowując, to były wspaniałe 3 lata. Pomimo, że w szkole bywało różnie i nie zawsze było kolorowo. Ale i tak, to były najlepsze 3 lata w moim życiu. Ludzie, jesteście genialni, wszyscy razem i każdy z osobna. Dziękuję za współtworzenie wspaniałych wspomnień, które zostaną na całe życie i zbudowanie tylu wspaniałych znajomości i przyjaźni. Mam nadzieję, że mimo tego, że rozjedziemy się już niedługo na studia w różne zakątki, to uda nam się dbać o te relacje i starać się, żeby nie umarły śmiercią naturalną. Choć wierzę w to, że te szczególne nie umrą ;)
Tymczasem mamy już wakacje, jeszcze "tylko" maturka ;)