Maja z Karolem probowali sie z nia skontaktowac ale bez wiekszych sukcesow .
W poniedzialek wycienczona nina wstala z lozka ,
zrobila poranna toalete i poszla do szkoly .
Wiedziala , ze spotka tam Karola i nie mylila sie .
Chlopak czekal juz pod brama szkoly .
Nina widzac go przyspieszyla kroku i odwrocila glowe .... Ale zlapal ja i nie pozwolil odejsc ....
-Nina ... skarbie ja wiem , ze jestes na mnie zla ale ... -
-Zla ?!?!?! - wtracila Nina - Czlowieku ja cie nie chce znac !! nie chce miec z toba nic wspolnego .... i Idz sobie do twojej Zuzy - Dziewczyna wlasnie zblizala sie w ich strone a Nina wykorzystujac okazje weszla do szkoly ...
-O karol widze , ze jakies problemy w zwiazku - powiedziala szukajac czegos w torbie .
-Tak !! a raczej juz w moim bylym zwiazku ale to wszystko przez ciebie !! rozumiesz wszystko ..!!! - powiedzial bardzo zdenerwowany Karol walac piescia w mur ...
-Karol ja wiem dlatego mam cos dla ciebie - powiedziala usmiechajac sie i wyciagajac z torebki woreczek z "bialym proszkiem" a nastepnie wcisnela mu do reki .
-I co tym razem mam sie z toba przespac czy moze zaplacic w hu* kasy ?!?!?!
- Nie to jest rekompensata tego wszystkiego ale nie mysl ze taki darmowe cuda beda zawsze .... - powiedziala usmiechajac sie lekcewazaco i wchodzac do szkoly ....
Karol wzial plecak i wyszedl z terenu szkoly .
Poszedl do parku i usiadl na jednej z lawek na koncu parku i wyjal woreczek .
Dlugo go ogladal i w glowie mial setki pytan i jeden wielki burdel .... ...
Myslal o Ninie i o tym jak ja skrzywidzil i juz nigdy nie bedzie tak samo jak kiedys .
Gdy to sobie uswiadomil wciagnal zawartosc i chwile posiedzial ....
Gdy chcial wstac i pojsc do domu odlecial i upadl na lawke ...
Lezal tak dosc dlugo az zauwazyl go jakis mezczyzna i probowal obudzic .
Po dlugich probach udalo mu sie .... Karol sie obudzil i podziekowal mezczyznie ...
Poszedl do domu i probowal skontaktowac sie z Nina ale bez powodzenia .
Pomyslal , ze odezwie sie do Mai ... tak tez zrobil
-Hej maja ..... mozemy sie spotkac i pogadac ?
-a co chcesz mi opowiedziec jak to ponizyles moja przyjaciolke ??!!
- nie chce sie tylko spotkac i pogadac .
-Ok .. to gdzie i kiedy ??
-Moze byc w parku kolo 18 ??
-Ok to narazie ....
-Dziekuje ... czesc
Nadszedl czas spotkania i oboje dotarli przed 18 do ustalonego miejsca
-Wiec o czym chciles pogadac ... tylko z gory mowie , ze nie bede probowala przeprosic za ciebie Nine ani namawiac jej do tego zeby dala Ci szanse ! - powiedziala szybko Majka
-Wiem ... Maja ... ja to wszystko rozumiem ale chcialbym zebys i w czyms pomogla ... bo chcesz chyba zeby Nina byla szczesliwa ... prawda ?? Zapytal
-No co to za glupie pytanie wogole !! pewnie , ze chce ....
-Wiec przyprowadz ja na ta polane na ktora czasem chodzicie kolo 19 ... prosze ... bardzo , bardzo cie prosze .
-No ok ale po co ?? - zapytala zdziwniona
-Mam dla niej niespodzianke .- odpowiedzial z usmiechem ale zaraz po wypowiedzeniu tych slow wstal jak oprzony i pobiegl do wyjscia .
Okazalo sie , ze akurat do parku wchodzil Kacper .
Karol niewiele myslac zaczal go bic az do momentu gdy dobiegla Maja i rozdzielila ich ...
- Karol !! Karol przestan !!! - krzyczala odciagajac ich od siebie - Karol !! on nie jest tego wart !! Mowila a raczej krzyczala
PO chwili Kasrol zszedl z niego i stanal obok Mai ...Kacper lezal pobity a Karol z usmiechem patrzyl na niego
- I co jak sie teraz czujesz idioto !!?? Jak ?? - Karol krzyczal do niego kopiac go przy tym
-Karol chodzmy stad to nie jest dobre rozwiazanie ...
-Masz racje chodzmy stad ....- wzial maje i wyszli z parku Kacper jeszze krzyczal do nich , ze tego pozaluja ale nizbyt si e tym przejmowali ...
Karol odprowadzil Maje do domu i sam poszedl jeszcze na jakas impreze do nieznanego klubu .
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nom to nastepna czesc opowiadania juz jest :D tu jest tez moj ask http://ask.fm/Anqellaaa mozecie pytac i 10 fajne i bedzie nastepna :D