Heej ... w koncu jestem ... :D i postanowilam dokonczyc opowiadanie Nina&Karol :D
...w KONCU DZIEN W SZKOLE SIE SKOnczyl ... Nina zmeczna wrocila do domu ....
Polozyla sie na chwile bo byla padnieta ... po chwili zasnela i obudzila sie dopiero o 16;30 a o
17 miala byc u Karola .Szybko wstala wziela torebke i pojechala . Po 15 min byla juz pod domem ukochanego .
Drzwi otworzyla jego mama i powiedziala zeby poszla do pokoju Karola .
Zrobila jak kazala jej pani Maria .Weszla po schodach i prosto do pokoju chlopaka .
Gdy weszla on juz na nia czekal .Usiadla kolo niego na lozku i odrazu przeszla do rzeczy ;
-Karol musimy bardzo powaznie porozmawiac .... - powiedziala zdeterminowana
-Wiem skarbie ... wiem - powiedzial nizbyt zadowolony Karol
-Wiec najpierw oswiec mnie czemu wypisales sie ze szpitala ?? - zapytala lekko wzburzona .
-Bo uznalem , ze juz nie musze tam lezec - powiedzial przyyblizajac sie do Niny ....
-No tak ... zapomnialam Ty wszystko wiesz lepiej - powiedziala odsuwajac sie od niego .- Wiec moze oswiec mnie co sie tam wydarzylo ??
-Poszedlem do parku bo wiedzialem , ze tam beda siedziec i nie mylilem sie .... Bylo ich 5 ... podszedlem i zaczela sie klotnia ... no i ktorys mnie od tylu zaatakowal i wiecej juz nie pamietam .
-Czys ty do reszty zdurnial ?!?!!? sam na ich 5 ?!?! - zaczela zdenerwowana Nina
-Skarbie nie denerwuj sie ....- powiedzial przytulajac dziewczyne ....
-O niee - powiedziala i odsunela sie od niego - jeszcze nie skonczylismy !
-Dlaczego znowu cpiesz ... dlaczego mi to robisz ?!?! obiecales -krzyczala teraz Nina .
-Ninka zlotko ... ja cie kocham ale .... - zacial sie chlopak .
-Ale ... ??? - krzyknela
-Nie krzycz .... bo to bylo tak ... pamietasz ta impreze u Rafala na ktora poszedlem sam bo Ty nie chcialas ?
-No tak ale co to ma do rzeczy ??
-Bo tam byla Zuza .... i ... - nie dokonczyl bo przerwala mu Nina
-No tak Zuza ... moglam sie tego spodziewac ... - powiedziala i chciala wyjsc ale Karol zlapal ja i przytrzymal ....
-Poczekaj to nie tak ....
--A jak ?!?!
-No chce Ci wytlumaczyc ale nie pozwalasz .... to jak dasz mi dokonczyc ??
-No ok .
-I ta impreza byla fajna malo pilem itd ... ale przyszla Zuza i wziela mnie na bok .... i powiedziala , ze ma cos dla mnie i zaprowadzila mnie do pokoju na gorze ....
-I co przespales sie z nia ?!?!?!? - powiedziala juz ze lzami w oczach dziewczyna - zdradziles mnie !?!?
-Nina ! spokojnie daj mi to wyjasnic !
-Masz 10 min,
-No i wysypala na stolik ... wiesz co ... i ja bylem juz pijany ... jeszcze po tym jak to wciagnolem - powiedzial smutny i spuscil glowe ...
-Czyli jednak - powiedziala ocierajac lzy i osuwajac sie po scianie ....
Karol pobiegl do niej i zlapal ja w pasie - zlotko nie denerwuj sie to nic nie znaczylo - Nina wstala jak oparzona ;
-Nie "Ninko !!!! - zaczela krzyczec ! - a te rozmowy z twoimi kolegami ??? a te nieznajome samochody pod szkola ?!?! to co !??!?!
Karol dlugo milczal az w koncu Nina zaczela ;
-Mow do choler ! Gadaj !!
-bo ... to wszystko po tamtej imprezie ... znowu sie zaciol
-Wiem !! nie jestem kretynka ! - bardzo zdenerwowana juz Nina
-Ona tzn Zuza zalatwiala mi towar w zamian za to , ze ...... ze z nia spalem ....- powiedzial spuszczajac glowe
-Ze co ?!?!!? Jestes ... Ty jestes meska dziwka - powiedziala i wybiegla z domu chlopaka .
Byl piatek wiec caly weekend przelezala w domu bez kontaktowania sie z nikim ale w poniedzialek musiala juz isc do szkoly ....
_________________________________________________________________________________________
Heej ... no wiec wrocilam i mam nadzieje , ze bede pisac regularnie ... a przynajmniej sie postaram :D
Jezeli tu jestescie to kliknijcie "Fajne" czy cos bo nwm czy mam dla kogo pisac ;P