weekend zawalony, ale nie jest źle.
ś 7:20: pół bułki z wędlina i warzywami (100kcal)
2ś 11:40: jak wyżej (100kcal)
o 15:00 listki zbożowe (200kcal)
k 18:00 maślanka z jogurtem (250kcal)
650/1000
dzisiaj dużo ruchu będzie . ; ) już się na to cieszę,ale zamiast tu siedzieć i płakać,że jestem gruuba idę na spacer! :)
chudego:*