photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 KWIETNIA 2010

Wielkanoc.

Nie pisałem przez święta wogóle. Nie chciało mi się, ale to nie znaczy, że nic nie działo się jeżeli chodzi o Ciebie. Działo się dużo, przede wszystkim przeczytałem wszystkie nasze listy, wszystkie co do jednego, zebrałem je wszystkie do jedego pliku tekstowego, bo już chyba nadszedł czas by wyczyścić skrzynki pocztowe, zastanawiałem się co Ty zrobiłaś z swoją częścią naszej korespondencji na nk, jak usuwałaś konto. Dowiedziałem się też co było bezpośrednią przyczyną usunięcia przez Ciebie konta... Tata mi pokazał tą wiadomość do Ciebie, o tym, że wujek Paweł Tobą kieruje, że śpiewasz tak jak on Ci zagra, że wszystko to co się stało to przez niego, bo on ustawia Ci życie...i w sumie to obawiam się, że muszę się z tym zgodzić.... Pamiętasz jak mówiłaś wtedy gdy gdy kochałaś mnie najbardziej? jeżeli to miało kiedyś miejsce? mówiłaś: "Najwyżej zostanę dziennikarką" niczego takiego od Ciebie nie wymagałem, a Ty otwarcie mówiłaś, że pójdziesz za mną, nie ważne gdzie...ale to się z czasem zmieniło. Napisał Ci Tata też, coś w stylu, że cieszyć go będzie Twój sukces niematerialny...Musisz tak podążać za Tymi planami? chciałbym żebyś była bardziej spontaniczna w życiu i nie martwiła się na 5 czy 10 lat do przodu, bo tak na prawdę nie wiadomo co będzie jutro! :(

Ja właśnie taką strategię przyjąłem na teraz, gdy CIę nie ma i nie wiadomo czy jeszcze kiedyś bedziesz... oczywiście są pewne ograniczenia, typu nauka, samotność, jakiś rodzaj walki o Ciebie i takie tam, ale oprócz tego, liczy się tylko jutro, tylko... A reszta jakoś się potoczy.

Jak czytałem wszystkie te nasze listy przypomniały mi się całe poprzednie wakacje, potrafiłem przywołać drobne szczegóły z wielu dni w których pisaliśmy do siebie, to były jedne z najpiękniejszych dni w moim życiu, to poznawanie Ciebie, to było całe moje życie wtedy, nic mi więcej nie było potrzebne do szczęścia, tylko TY i mail od Ciebie... nie ma już tego.

W te święta płakałem też na wspomnienie o Tobie, oczywiście przy naszej piosence, zastanawiam się, czy omijasz ją gdy zdarza Ci się słuchać GD... czy natykasz się może czasem na nią przypadkiem... Łzy ciekły mi po obu polikach, gdy te dźwięki rozbrzmiewały w mojej głowie, tym razem nie widziałem żadnych wspomnień, obrazów, byłem pusty, wyjałowiony w środku, było tylko uczucie kompletnej pustki, Twojego braku, samotności...a wzrok był zastygnięty na okładce albumu przedstawiających Glorię i Christiana całujących się z uczuciem, tak jak my kiedyś... Teraz też sobie włączyłem, przerwę na chil i zatracę się jeszcze raz [...]

Prócz wszystkiego tego o czym napiałem, przyśniłaś mi się 2 razy, o tyle dziwne, że w Warszawie, od czasu jak ze mna zerwałaś ani razu... A tu w domku, aż dwa, może to dlatego, że tu spałaś (?) nie wiem... treści tych snów nie są do końca przejrzyste i nie potrafię napisać o czym były...

Coraz ciężej pisze mi się ten pamiętnik... coraz mniej nas łączy, zaczyna dzielić nas coraz większa przepaść, a ja czuje do Ciebie cały czas to samo i to sprawia mi więcej bólu...

Kończę Gwiazdko na dzisiaj... serduszko dla Ciebie <3 :*

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mav37.

Informacje o mav37


Inni zdjęcia: Wiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwaPark maszynowy. ezekh114everything must change dawsteTaka sytuacja. biesikBudzikom śmierć bluebird11Daleko od zachwytu. ezekh114Statek nacka89cwaJa nacka89cwa