`podsumowanie roku - tradycja.

nie ważne, że to zdjęcie już było.
ważne, że z Nimi i chcę kolejnego takiego z Nimi, jak teraz od wakacji.

tradycyjnie podusmowanie roku tuż przed Sylwestrem.

ROK 2011 zaczął się o ile dobrze kojarzę jeszcze bawiąc się proszkami i innymi pobudzającymi produktami ze Smartów. w lutym również zdarzył się raz. w marcu polecialy 8nastki - Julity i Gudiego, oraz pamiętny dzień i noc z Jakubem xD kwiecień zaczęłam swoją 20-stką, najebką na maksa, rozmową ze Skośną. po tym melanżu już nie mogłam się najebać porządnie - zobaczymy czy w Sylwestra dam radę. pod koniec miesiąca trafiłam na policję, choć nic nie zrobiłam i sprawa ciągnie się nadal. w maju, po powrocie Gudiego ostatni raz wciągałam i jestem już czysta. w maju również odbyła się rodzinna 8nasteczka Słabego Pawła ;D w czerwcu zrobiliśmy popijawę z tej okazji u Nas, później z Radogoszczem bawiliśmy się na Festynie. lipiec przesiedziałam w domu czytając kolejne książki. w sierpniu wylądowałam w Przybrodzinie, gdzie zdobyłam opaleniznę, poukładałam sobie priorytety w głowie ( i do teraz się ich trzymam! ) oraz zdecydowanym ruchem postawiłam na rodzinę i załapałam dodatkową fuchę. wrzesień był to miesiąc nowych znajomości i entuzjazm spowodowany szkołą, oraz jebana pierwsza sprawa i wizyta w sądzie. w październiku do szkoły dołączył do mnie Grzyb i tym samym zaczęło się odbudowywanie starej, z gimnazjum znajomości. odbyły się również mediacje w Zgierzu, oraz pilnowanie Aleksandry.<3 listopad zaczęłam od Święta Zmarłych na cmentarzu- pierw z Mamą u Babci.<3 i Dziadka.<3, pożniej z Jakubem, Sobusiem i Matim u Michała.;* potem czas leciał, a ja znów zaczęłam co tydzień przesiadywać z osiedlem - czując, że trochę trenuję do Sylwestra. postawiłam również na naukę i siedziałam nad pracami. pod koniec miesiąca znów pilnowałam Oli.<3 w grudniu.. co tydzień - piątek, sobota - razem z Vipem siedzieliśmy na osiedlu cementując Naszych NIEŚMIERTELNYCH przyjaciół i znajomych. i w ten sposób zcaliliśmy się z Wąskim Kubą, Skórwiałym Jakubem oraz Kiełbasą Matim w małą Ekipę. w święta dostałam najwspanialszy prezent od Dziadka, który zakłada kolejne plany na 2012.

mam pełno celów, kilka marzeń ( bo bez nich człowiek jest niczym )

i tonę nadziei, wiary oraz miłości.
w porównaniu z 2010, ten rok przeleciał w mgnieniu oka. i nie tylko ja mam takie wrażenie..
od połowy roku coraz więcej czasu spędzam z Jakubem i odbudowywujemy Nasze relację.
i oby tak dalej ! KOCHAM CIĘ ! ;*

Sylwestra spędzamy u mnie w skromnym czteroosobowym składzie, acz nie narzekam. chciałam wciągnąć w to jakoś Śledzia i Grzyba - nie dało jednak rady.
o godzinie 21.30 siadamy do stołu z Jakubem.<3, Vipowskim.<3 i Danielem.;* standardowo północne świętowanie odbędzie się na Placu Słonecznym.

a więc wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !

to już piąty Sylwester pod rząd z Jakubem.<3

nie ważne jaki.. ważne że z Nimi - Sylwester z Kubą i Vipem - dwoma najważniejszymi mężczyznami w moim życiu. Trzeci mnie opuścił, a z Czwartym po prostu Nam nie wyszło. jeden z tych anonimów nie powinien tak postąpić, bo jest Moim Ojcem, a to do czegoś zobowiązuje. Czwartemu wybaczyłam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - zasługuje na to. zawsze zasługiwał...
ZA KAŻDY DZIEŃ, ZA KAŻDY SZEPT, ZA KAŻDĄ NOC.