Właśnie to pytanie dzisiaj mi zadano.
Tak więc odpowiadam, po głębszym zastanowieniu się :
Oczywiście, że tak! Jak można nie kochać?! Przecież to jest sens naszego życia. To właśnie miłość sprawia, że się uśmiechamy, że wszystko staję się takie proste i kolorowe. To właśnie miłość daje nam przeżycia jakich samotnie nie możemy doznać. . Dzięki miłości możemy czuć się bezpieczni, spełnieni i szczęśliwi.
No tak ale co gdy ktoś nas oszukał, zostawił, zranił?
Jest na to jedna odpowiedź: nie patrzcie na to co było najgorsze. Przypomnijcie sobie te najlepsze chwile, w których unosiliście się 3 centymetry nad ziemią i przebaczcie. Spójrzcie na to sercem. Tak będzie łatwiej. . Zapomnijcie. . choć sama wiem, że to nie jest takie łatwe, ale warto spróbować. .
A co jeżeli zakochacie się znowu?
Będzie was prześladować jakaś myśl typu : "A może i on mnie zostawi?" albo "A jak mnie zrani?"
Nowego związku nie można budować na starych wspomnieniach. Nie można.
Każdy kiedyś doświadcza zawodu miłosnego, każdy kogoś rani.
Ale pomyślcie co by było gdyby nikt sobie nie przebaczał i nie zapominał?
Czy istniałyby jakiekolwiek związki?
Nie! Bo należy przebaczać.
Więc moja odpowiedź jest taka, że warto kochać i zdania nigdy nie zmienię!
Powiedziała Marchewka, kompletnie świadoma swojej wypowiedzi i absolutnie nie zakochana. .
Choć troszkę zajarana :D