Sports day today ! Musiałam się ranop oczywiście przyjść w mundurku, zamiast od razu w mundurku na wf . Ale się szybkpo przebrałam, w łazience, nie tak jak Ben i Lizzie przy wszystkich . ; PP . No więc później pod kinec science wyszłyśmy szybciej . Ja , Leianne, Bruna i Madalena . poszłyśmy po Anę . Potem poszłyśmy outside, no i szłyśmy na bosiko i szli Chris, Dylan i Emilly z dziewiątej .I się nas pytają, czy jetseśmy z ósmej i czy któraś z nas jest z Tranter . I one, że nie. Ale za chiwlę, że przecież ja jestem . To oni do nas wracją i czy ja chcę robić high jump ?! I że to nie ma znaczenia jeśli nie umiem . No, ja więc, że dobra, ale że nigdy wcześniej nie robiłam czegoś takiego . No to ok, oni mnie tam zaprowadzili i tylko , że jest problem ona nie robiła tego wczesniej i nie wsyztsko rozumie . No , ale ok. Pokazali mi jak i już mam skakać . A ja o God ?! No, ale dobra poszłam i cudem skoczyłam nie przewracając poprzeczki . Tyle, że tacy dwaj fajni z dziesiątej musieli mnie flmować i nie chcieli kurde wyłączyć kamry . Za drugim i trzecim razem jużm i nie wyszło, bo poprzeczka była za wysoko . Ale ok, oni się cieszyli, ze w ogóle ktoś z Trantera był i póxniej zaczeli mnie przutalać. Taak, nie tylko Emilly, ale Dylan i Chris tteż . Później się wyamlowałam na każdym policzku po literce T na nogach obu Tranter i na rękach też, a na dłoniach również po literce T .
Zjarana notka, ale ok .
A tak w ogóle to fota stara i zjarana .