Od kilku dni siedzę na laptopie, toteż nie mam żadnych zdjęć.
A że nie wpisuję w google grafika zachód słońca i nie wklejam pierwszego obrazka to już inna sprawa :D
Jest świetnie.
Chodziłam w ostatnim czasie na próby, dawno tego nie robiłam.
I muszę szczerze przyznać, że tego mi brakowało. Może i styl nie mój, ale podoba mi się ^.^
Jutro jadę spędzić noc w Świnoujściu, wybieram się na wieczorny spacerek w męskim gronie (weee)
po czym muszę wstać dnia kolejnego, aby trafić do szkoły o 7:30.
Mam za wspaniałych ludzi dookoła.
seriously.
I ciągle nie ogarniam tego co ja takiego zrobiłam, że ich mam.
Tak samo jak nie ogarniam tego, że można mnie kopiować.
Nie jestem ani specjalnie ładna, ani bardzo przebojowa, nie mam wszystkiego, ani nawet nie jestem wybitnie mądra.
Na chuj, w takim razie się pytam, ktoś usilnie stara się przypodobać w tym jednym aspekcie, który wyróżnia mnie jakoś z tłumu?
Przepraszam za przekleństwa, no ale nie umiem inaczej.
Po prostu mnie nosi i czuję na przemian ścianę , facepalm i węgiel.
no to na tym dzisiaj koniec.