tak a propo soboty ;)
aaaaaaaaaaaaaaaaah.
jesli ktos potrafi mnie doprowadzić do stanu totalnego zdenerwowania, to tylko Baśka
ale Baśka, to Baśka, Baśce takie rzeczy sie wybacza
nie chce mi sie świąt, nie chce mi sie sylwestra, w sumie to nawet wolnego mi sie nie chce
chyba, że brac pod uwage ferie, ale tego nie zaliczam jako wolne
mogłabym za to kolejny raz pojechać do Hastings, choć tam do szczęścia wystarczyłaby mi tylko Ola *.*