raaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaany!
wchodze tu i kompletnie nie umiałam wpisać hasła, męczyłam sie z tym 20 minut, a jak chciałam, zeby mi na mail'a posłali to sie okazało, że nei pamiętam hasła na naszego manfredowego mail'a!
ale na szczęście hasło samo mi jakoś do głowy wróciło ;)
dawno nie miałam tyle stresu, naprawde! no bo przecież powiedziałaś, że ma być notka i że ma być długa, prawda?
a ja obiecałam, że napisze, a obietnic danych Mańkowi sie dotrzymuje.

wypadłam troche z wprawy z takiego pisania, a przestałam sie tu odzywać, bo miałam wrażenie, że KIEDYŚ mkmds'y trzymały nas razem i pomagały przejść przez najrudniejsze. teraz tego nie ma i zniknęła potrzeba pisania tutaj, by mieć jakis inny kontakt ze sobą. po prostu nie było nam to więcej potrzebne.
mówiłam Ci, że jeśli przez 2 tygodnie nic nie dodam, to cos jest źle.
teraz wręcz przeciwnie.
jeśli przez 2 tygodnie nic nie dodam to jest ŚWIETNIEEEEEEEEEEEE!

wiem, że pisze tu całkiem bez sesu i składu, ale miała byc notka dłuższa niż 2 zdania, jak czasami u mnie bywało.

nie miej juz więcej obaw co do tego, że tu nie pisze.
a nawet jesli nie pisze, to możesz mieć pewność, że codziennie sprawdzam twojego mkmds, czy przypadkiem czegoś TY nie dodalaś.

może tego nie wiesz, bo Ci dawno nie mówiłam, ale .. ale .. ale kocham Cie, wiesz?