Hej jestem Zosia , dzisiaj 31.12.12r.
tak tak , to mój ubiór to tylko i wyłącznie na sylwestrowy czas, jak szaleć to szaleć.
jak zmieniać się to dzisiaj.
jutro jak już się obudzę, będę leżeć obok Ciebie.
jutro już będzie pierwszy dzień 2013.
o tak !
tego potrzebuję, oderwanie się od tego obecnego roku.
ten rok będzie za mną. wszystkie zdarzenia, chwilę, ludzie.
wszystko to czego nie chce pamiętać, zapomnę - taki mały reset mózgu.
(oby mi się to udało.)
a tymczasem szcześliwie czekam na mojego misia, podjadając wszystko co naszykowałam, popijająć sobie piwko.
z chwilą 24:00 stara Zosia odejdzie i zmiany to będzie moje nowe motto.
zaczne od nie rozgrzebywania ran i starych wydarzeń.
liczy się tylko teraźniejszość i przyszłość.
Nie, nie wcale mi się nie udzielił sylwestrowy nastrój,szczerze mam na to ciężko wyjebane. ale dzisiaj udaję, że istnieją lepsze rzeczy niż wyżalanie się na blogu.
PS oby ten następny rok był milion razy lepszy od tego, bo ten szczerze mówiąć mało przyniósł dobrego, prawie nic.
http://www.youtube.com/watch?v=5ii6AaNcpnY
- a za rok wypieprzymy taką impreze, że będziemy się bawić tydzień w Kamionkach i będą tam wszyscy, kurwa zobaczycie co to PROJECT X, chuje.
dobranoc alkoholicy , ćpuni, nimfomanki, życzę WAM, żebyście się tak zajebali dzisiaj , że jutro będziecie tego wszystkiego żałować. Dobra może troche teraz jestem szcześliwa ale troche nie przesadzajmy.
prosto z pokoju a raczej andresoli Zosi K, ja która od jutra będzie zuuuuuuuuuupełnie inna. nara ludzie.