Robie wszytskim notki, wiec samej sobie tez nie pozaluje. Co u mnie? hmhmh sama nie wiem. Jakos takos. Bylo chwilowe zalamanie sil, ale juz wszystko podniesione, znow bede sie wkurwiac, wiec sie nie martwcie. jestem ciekawa jaki gej w ogole czyta moje proelokozak notki. Nie chce juz dzisiejszego dnia, demotywuje mnie jakos, ale ja nie dam rady? przetrwam. ale i tak niech sie juz skonczy. Czas: troche ponad dwa miesiace. Mysle, ze pocisne. musze, wiec nie ma opierdalania sie i daje rade!