Witam.
Co się stało, że piszę po takim czasie?
Szczerze?
Nie mam pojęcia.
To jest właśnie najgorsze. Nie potrafię przewidzieć i wytłumaczyć własnych czynów.
Czym jest to spowodowane?
Jeszcze trudniejsze pytanie. Po prostu jestem tak dziwna, że sama ma problem ze zrozumieniem własnych myśli.
Dobra, mniejsza. Narka.