Kiedyś trzeba zacząć żyć na nowo
Dodano: 13 KWIETNIA 2014
tak bardzo nie wyjebane.
ale skoro kruszynka 18 letnia ma tyle siły, żeby się spakować i nie rozpłakać, to czemu ja siedzę po kiblach w pracy i płaczę jak pojebana? Czemu nie mogę mieć na tyle siły, żeby z Tobą "zerwać". Wczorajszy dzień zniszczył wszystko, wzystko co jeszcze we mnie było. Może nie jestem obiektywna, może i jestem egoistką, ale serio- chciałam dobrze, nie dla siebie wbrew pozorom. To uczucie, że powinnam odejść, rzucić tę pracę. To była najgorsza sobota ever. DO tego brakujący hajs.
