Abstrahując od tego ,że Tak oni są razem.
Tak, ona jest z nim dla pieniędzy,
Tak ,on zmienia dziewczyny jak skarpetki.
Tak ,ona go zostawi po miesiacu.
Tak, on z nia zerwie po 3 miesiacach.
To Walcie się z Mrówkojadem...
Nie rozumiem wielu koncepcji tego świata.Nie ogarniam i chyba przestane nawet probowac.Ale może Wam się uda choć na jedno z zagadnien istnienia wyjaśnić..
Po co ludzią dzieci ,skoro póżniej ich nie chcą?
Po co rodzina skoro póżniej nie może żaden jej członek na siebie patrzec?
Po co się pytam łączycie sie wpary i kopulujecie do jasnej cholery???
PO CO DO JASNEJ .....POGODY MACIE MÓZGI I SERCA!!!!